W niedzielę 25 lutego br. nad zalewem Klimkówka odbyły się ćwiczenia jednostek OSP z ratownictwa na zamarzniętych akwenach. Zajęcia poprowadził instruktor wykładowca WOPR Tomasz Białkowski. Na ćwiczenia stawiło się 50 ochotników oraz 4 strażaków z JRG w Gorlicach. Warunki były bardzo ciężkie: -10 stopniowy mróz, dosyć mocny wiatr oraz padający śnieg.

Przećwiczono techniki podejmowania z wody poszkodowanego za pomocą podręcznego sprzętu takiego jak: koła ratunkowe, drabiny nasadkowe. Używano kijków narciarskich oraz szydełek lodowych w celu wydostania się na nośny lód.

"Dzięki wycięciu dużej przerębli 10x3 m przekonaliśmy się, iż użycie sań lodowych na cienkim lub pokruszonym lodzie nastręcza wielkich trudności w dopłynięciu do poszkodowanego. W tych warunkach akcja ratunkowa z użyciem sań lodowych była by długa i wymagałaby od ratowników wielkiego wysiłku, co w konsekwencji wydłużyłoby czas dotarcia do osoby poszkodowanej. Dziękuję serdecznie wszystkim zaangażowanym w organizację szkolenia w szczególności druhom i druhnom z OSP w Ropie, którzy poświęcili swój czas na przygotowania. Dziękuję Komendantowi Powiatowemu PSP w Gorlicach bryg. Krzysztofowi Gładyszowi za użyczenia namiotów i pozostałego sprzętu. Jestem pełen podziwu dla wszystkich kolegów i koleżanek, którzy w taką pogodę zdecydowali się brać udział" – mówi prezes OSP w Ropie Artur Łukaszyk.

W niedzielnych ćwiczeniach udział wzięły jednostki OSP Ropa, OSP Łosie, OSP Kryg, OSP Sękowa, OSP Szymbark, OSP Nowy Sącz-Biegonice, OSP Ptaszkowa, OSP Zielonki, OSP Stobierna, OSP Tenczynek, JRG Gorlice, JRG Stalowa Wola.